miasto na prawach powiatu w województwie lubuskim, siedziba wojewody lubuskiego oraz zespolonej administracji rządowej na terenie województwa lubuskiego. Gorzów Wielkopolski położony jest nad Wartą.
Pod względem geograficznym miasto położone jest na skraju Kotliny Gorzowskiej, leżącej na Równinie Gorzowskiej, nad Wartą u ujścia Kłodawki. Gorzów Wielkopolski – podobnie jak Rzym – położony jest na siedmiu wzgórzach. Na obszarze Gorzowa można zauważyć dwa poziomy teras holoceńskich, w obrębie których występują liczne zachowane starorzecza. Prawobrzeżna część Gorzowa leży na silnie pofałdowanej północnej krawędzi pradoliny Warty o zróżnicowanych rzędnych od 23,0 m do 82,0 m n.p.m. Lewobrzeżna, nizinna część o przeciętnej rzędnej wynoszącej 19 m n.p.m. obejmuje płaską terasę zalewową, przeciętą Kanałem Ulgi.
Gorzów Wielkopolski, choć jest miastem zaledwie średniej wielkości, ma swój klimat i swoją historię. Tworzyło je wiele pokoleń ludzi, którym naprawdę zależało na miejscu, w którym żyją. Pozostawili tu swoje ślady, których nie zatarł czas i skomplikowane losy pogranicza. Historia Gorzowa datuje się od dnia 2 lipca 1257 roku, kiedy to margraf Johann I z dynastii askańskiej podpisał dokument, na mocy którego Albrecht de Luge założył miasto o nazwie Landisberch Nova. Położone ono było na terenie Kasztelanii Santockiej i było jednym z pierwszych miast lokowanych nad dolną Wartą. Od samego początku doskonałym atutem Landsberga było jego położenie – w rozwidleniu lądowych i wodnych szlaków komunikacyjnych, u ujścia Kłodawki do Warty. Rzeka, wytyczająca granicę pomiędzy Nową Marchią i Wielkopolską stanowiła o nadgranicznym charakterze miasta. Otwartość i swoboda żeglugi sprzyjały kontaktom handlowym, rozwijały też lokalny przemysł i rzemiosło. Dzięki temu miasto rozwijało się szybko, zdobywając znaczenie i siły, które pomagały przetrwać powodzie, wojny, pożary i zarazy – nieszczęścia, których nie brakło w ponad siedemsetletniej historii. Miasto z wiekiem stawało się coraz silniejszym i bardziej prężnym ośrodkiem handlowym łączącym Wielkopolskę z Pomorzem Zachodnim, jednym z najważniejszych w Marchii. Miasto kontrolowało zarówno żeglugę na Warcie jak i handel w regionie, który wraz z rolnictwem rozwijał się znakomicie. Dzięki Kłodawce, która ma charakter rzeki górskiej, Landsberg stał się ważnym ośrodkiem młynarskim. Regularnie odbywały się tutaj jarmarki i targi, na których kłębił się kolorowy tłum. W XIX wieku miasto odnotowało gwałtowny wzrost populacji mieszkańców. Był to również początek dynamicznego rozwoju przemysłu, który stał się dominującym źródłem dochodów. Na przedmieściach zaczęły powstawać liczne fabryki i domy mieszkalne. Gorzów zyskał nowe połączenia drogowe i kolejowe, rozwijała się żegluga parowa na Warcie. Ludzie stawali się coraz bogatsi, a ich otoczenie coraz piękniejsze. Prawdziwą ozdobą miasta były licznie zakładane parki, zieleńce i ogrody przy fabrykanckich willach. Wiele z nich przetrwało do dnia dzisiejszego. Dzięki dużym połaciom terenów zielonych Gorzów nazywany był miastem parków i ogrodów. Zawierucha drugiej wojny światowej nie oszczędziła miasta. Wycofujący się Niemcy wysadzili oba mosty, a oddziały Armii Radzieckiej niemal doszczętnie spaliły stare miasto. 30 stycznia 1945 roku niemiecki Landsberg stał się polskim Gorzowem. Na miejsce dawnych mieszkańców sprowadzono polskich osadników i powołano nowe władze, najpierw wojskowe, a następnie cywilne. Okres powojenny to czas ponownego, dynamicznego rozwoju miasta. Już w połowie lat pięćdziesiątych Gorzów liczył 50 tys. Mieszkańców – więcej niż przed wojną. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych miasto przeżywało drugi w swych dziejach boom budowlany i społeczny. W 1975 roku zyskało status stolicy województwa gorzowskiego, a w 1979 roku urodziła się 100-tysięczna gorzowianka. Po reformie administracyjnej kraju w roku 1999 Gorzów stał się stolicą województwa lubuskiego, siedzibą wojewody, władz miejskich i powiatowych. Odbiciem ośmiowiekowej historii miasta są liczne zabytki architektoniczne oraz dokumenty i materiały zgromadzone w gorzowskim oddziale Archiwum Państwowego. Wiele cennych zbiorów znajduje się w posiadaniu licznych instytucji, takich jak Muzeum Lubuskie czy Gorzowskie Towarzystwo Fotograficzne. Zbieraniem pamiątek historii zajmują się także działające w Gorzowie galerie malarskie i fotograficzne oraz osoby prywatne.
Układ historyczny (urbanistyczny) Starego Miasta w ciągu ostatnich 50 lat uległ znacznemu przekształceniu ze względu na niemal całkowite jego zniszczenie w wyniku działań II wojny światowej oraz w sposób jego odbudowy w latach 60. XX wieku, który zignorował średniowieczną strukturę działek i dokonał zmian w układzie ulic. Zachowany został jedynie zewnętrzny, historyczny obrys Starego Miasta z fragmentami murów obronnych oraz czytelność większości ulic. Natomiast charakter nowej zabudowy, w większości mieszkaniowej wprowadzonej w jego obszar nie nawiązał do historycznych wartości. Dużą wartość historyczną ma jednak kompleks Nowego Miasta, w większości kamienic z przełomu XIX i XX wieku, którego układ wpisany został do rejestru zabytków.
Fontanna Pauckscha – w 1896 roku gorzowski przedsiębiorca Hermann Paucksch (właściciel firmy: Maschinenbauanstalt und Dampfkesselfabrik H. Paucksch AG) ufundował nazwaną jego imieniem fontannę uruchomioną w 1897 roku. Rzeźbiarz Cuno von Uechtritz-Steinkirch stworzył w basenie smukły kamienny słup, na którym umieścił brązową figurę silnej kobiety. Nosiwoda, zwana potocznie Bamberką, niesie na ramionach koromysło, na którego łańcuchach zawieszone są wiadra. Postać symbolizuje pracowitość gorzowian i życiodajność Warty. U stóp kobiety siedzą trzy figury dzieci, które symbolizują ówczesne podstawy gospodarki miasta. Chłopiec z młotem i kołem zębatym symbolizuje przemysł, dziewczynka z wędką rybołówstwo, a dziewczynka z siecią i statkiem, płynącym w zbiorniku u stóp głównej figury żeglugę. Fontanna znajduje się na Starym Rynku obok Katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Obecna rzeźba jest wierną rekonstrukcją oryginału, który pod koniec II wojny światowej został zdemontowany i przetopiony na cele wojenne przez Niemców. W drugiej połowie lat 70. XX wieku na fontannie umieszczono „Prządki” – rzeźbę autorstwa gorzowskiej artystki Zofii Bilińskiej. W latach 90. XX wieku Bilińska przygotowała wierną kopię przedwojennego oryginału trzech figur umieszczonych na fontannie. Zrekonstruowane przez rzeźbiarkę sylwetki zaakceptowała specjalna komisja składająca się z byłych niemieckich mieszkańców Landsberga, rzeczoznawców Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz przedstawicieli władz Gorzowa Wielkopolskiego. 2 lipca 1997 roku na 740-lecie Gorzowa Wielkopolskiego w obecności Eberharda i Wolfharta Paukschów, wnuka i prawnuk fundatora fontanny, dokonano uroczystego odsłonięcia rzeźb. W lipcu 2007 roku Gorzów Wielkopolski świętował 750-lecie istnienia miasta. Z tej okazji Poczta Polska wydała okolicznościowy znaczek pocztowy ukazujący fontannę.
Katedra pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - najstarsza świątynia w Gorzowie Wielkopolskim została wzniesiona pod koniec XIII w. jako miejski kościół parafialny. Zbudowana została na planie trzynawowego, pseudobazylikowego korpusu z wieżą przy elewacji zachodniej oraz zakrystią w kształcie prostokąta przy elewacji północnej. Pierwotnie nosiła tytuł Maryi Panny i 11 Dziewic. Początkowo patronat nad kościołem sprawowało miasto, od 1299 r. kapituła kolegiaty w Myśliborzu, a następnie zakon krzyżacki oraz brandenburscy elektorzy. Gorzowska katedra, zgodnie z założeniami tradycji chrześcijańskiej, zbudowana została w specyficzny sposób. Prezbiterium musiało być zwrócone ku wschodowi, skąd w dniu Sądu Ostatecznego przybędzie Chrystus, główne wejście natomiast znajdowało się zawsze od zachodu, naprzeciw głównego ołtarza.
Pomnik biskupa Wilhelma Pluty - w pobliżu katedry pw. Wniebowzięcia NMP wznosi się pomnik biskupa Wilhelma Pluty - ordynariusza diecezji gorzowskiej. Wilhelm Pluta, pochodzący ze Śląska, w 1958 r. został mianowany przez papieża Piusa XII biskupem tytularnym Leptis Magna, administratorem apostolskim ordynariatu gorzowskiego. W tym samym czasie biskupem został Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. W. Pluta święcenia biskupie przyjął z rąk prymasa Polski kardynała Wyszyńskiego. Był twórcą duszpasterstwa rodzin. Zginął tragicznie w 1986 r. pod Krosnem Odrzańskim. Obecnie toczy się proces beatyfikacyjny biskupa noszącego miano Sługi Bożego.
Rondo św. Jerzego - powstało jako element przebudowy Mostu Staromiejskiego w latach 2006-2007. Zamyka zjazd z mostu w części miasta Zawarcie. Wnętrze ronda zajmuje futurystyczna konstrukcja nazywana przez gorzowian pajączkiem. Budowla jest oryginalną platformą widokową, z której można podziwiać most, Wartę i panoramę Starego Miasta. Konstrukcja jest jednym z najciekawszych osiągnięć architektury XXI wieku w Gorzowie Wielkopolskim.
Most Staromiejski - od średniowiecza w Gorzowie Wielkopolskim istniał drewniany most, który łączył oba brzegi rzeki aż do 1923 roku, kiedy to rozpoczęto pracę nad stworzeniem nowoczesnego, żelbetonowego mostu, który nazwano „Mostem Gerloffa”. Budowa mostu trwała do 1926 roku, przetrwał on 19 lat, gdyż w styczniu 1945 roku most został wysadzony przez wycofujące się wojska niemieckie. W 1951 roku most odbudowano i oddano do użytku pod nazwą Manifestu Lipcowego, a po 18 latach od tego wydarzenia dokonano jego znacznego remontu. Jego obecną nazwę most uzyskał w 1999 roku.
Bulwar nad Wartą - we wrześniu 2006 r. oddano do użytku zachodnią część nadwarciańskiego Bulwaru. Promenadę zaprojektowała Pracownia Format w formie trzypoziomowego nabrzeża, obejmującego przystań dla statków spacerowych, tarasy widokowe oraz ciąg spacerowy. Całość uzupełnia odpowiednio dobrana zieleń. Na Bulwarze znalazły również miejsce letnie ogródki piwne. Zejścia między poziomami przystosowane zostały dla niepełnosprawnych. 31 grudnia 2010 r. odbyła się tutaj pierwsza plenerowa, miejska impreza sylwestrowa. Obecnie trwają prace przy zagospodarowywaniu strony wschodniej.
Janusz Gorzowski i Genius Fluminis - Janusz Gorzowski niepogody się nie boi. Czy słońce, czy deszcz – nie opuszcza swojego krzesełka. Siedzi sobie na nim w plażowych spodenkach i klapkach, bez koszulki na ramionach i czyta gazetę. Nic go nie rusza i nie wrusza. Nie straszne mu nawet przysłowie głoszące, że „od świętej Hanki chłodne wieczory i ranki”. Janusz to równy gość. Od chwili, kiedy pojawił się na gorzowskim Bulwarze Wschodnim, każdy chce zrobić sobie z nim zdjęcie. Z dnia na dzień jego popularność rośnie. Ma nawet własny fanpage na Facebooku :) Chociaż do złudzenia przypomina…plażowicza, Janusz Gorzowski jest rzeźbą i jednocześnie częścią projektu o nazwie Genius Fluminis (geniusz rzeki). Projekt ruszył w 2014 r. Jego celem jest „przywrócenie rzeki miastu”. Przepływająca przez Gorzów Warta nie pełni już dla miasta tak istotnej jak kiedyś funkcji, postanowiono więc ją samą i jej okolice potraktować jako przestrzeń ekspozycyjną. Sezonowo – od maja do października – można oglądać w jej pobliżu interesujące prace artystyczne. Z inicjatywy Miejskiego Ośrodka sztuki w lipcu 2014 dwaj twórcy – Andrzej Moskaluk (autor sporej ilości gorzowskich pomników) i Adam Garnek – wykonali dwie mobilne rzeźby pływające, zakotwiczane corocznie przy Bulwarze Wschodnim. Rok później (lipiec 2015) dwie kolejne rzeźby pojawiły się już na nabrzeżu. Wykonane są z żywicy poliestrowej. Autorkami Janusza Gorzowskiego (oficjalna nazwa „Rzecznik prasowy”) są dwie Ewy – Ewa Bone i Ewa Kozubal. Stojący obok „Patrzący na drugi brzeg” to dzieło Sylwestra Ambroziaka. Choć Januszowi Gorzowskiemu nieustannie giną okulary (jedyny ruchomy element rzeźby), on i tak niewzruszenie czyta gazetę. Druk jest bardzo wyraźny, warto więc wziąć przykład z Janusza – można wtedy poznać szczegóły projektu „Genius Fluminis 2015”. Natomiast na zdjęciu umieszczonym w artykule pt. „Młoda polska sztuka podbija świat” znajdziecie zdjęcie artystek, w których głowach narodził się pomysł pomnika.
Titanic jest to nowoczesny, wybudowany w 2002 r. budynek usługowo-bankowy. Usytuowany jest przy samym wjeździe do Centrum Gorzowa Wielkopolskiego od strony Mostu Staromiejskiego. Został wybudowany na bardzo wąskiej, ukośnie ściętej ulicy i w efekcie stanowi architektoniczną ciekawostkę. Z racji charakterystycznego oraz nowoczesnego kształtu nazwano go Titanic.
Przed I wojną światową ruch na trasie wzmógł się tak bardzo, że dla uniknięcia blokady komunikacyjnej miasta konieczna stała się budowa wiaduktu kolejowego. W latach 1910-1914 powstała wzdłuż nabrzeża Warty estakada licząca 70 przęseł. Przestrzeń pomiędzy wspornikami wiaduktu zagospodarowano do celów magazynowo-handlowych. Dziś funkcjonuje tu m.in. klub z dyskoteką. Wiadukt przebiega wzdłuż ulic Spichrzowej i Nadbrzeżnej i należy do najdłuższych obiektów tego typu w Polsce.
Umieszczone zdjęcia wykonano: sierpień 2015