wieś w Polsce położona w województwie lubelskim, w powiecie lubelskim, w gminie Wólka.
Pliszczyn jest wsią położoną wśród lessów na Wyżynie Lubelskiej. Leży na styku Równiny Łuszczowskiej oraz Płaskowyżu Nałęczowskiego. Jest to obszar typowo rolniczy. Miejscowość położona jest w dolinie rzeki Ciemięgi. Pierwsze wzmianki o Pliszczynie znajdują się w pochodzącej z drugiej połowy XV wieku „Liber beneficiorum” (Księga uposażeń diecezji krakowskiej). Dokument, autorstwa Jana Długosza, wymienia Pliszczyn jako jedną z miejscowości przynależących do parafii Bystrzyca. Wydaje się jednak, że historia Pliszczyna może sięgać wieku XIV a nawet XIII. Resztki fosy obronnej, otaczającej obecne zabudowania klasztorne pozwalają przypuszczać, że jest to teren pierwotnie założonego tu folwarku rycerskiego, pełniącego również rolę dworu obronnego, który był charakterystyczną budowlą dla wieku XIII i XIV. Od wieku XVI źródła historyczne wymieniają już systematycznie Pliszczyn w różnego rodzaju dokumentach. Obecnie jest to stosunkowo mała miejscowość, leżąca w malowniczej dolinie rzeki Ciemięgi, oddalona zaledwie kilkanaście kilometrów od Lublina. Od strony Wólki prowadzi do Pliszczyna kręta asfaltowa droga, przy której znajduje się Szkoła Podstawowa i Gimnazjum. Skręcając z głównej drogi w prawo mija się cmentarz parafialny, kościół i dociera się do klasztoru księży Sercanów, dawnego dworu Róży i Jana Kołaczkowskich.
Dwór - Dobra Pliszczyńskie powstały w połowie XVI wieku. W ich skład wchodziły takie miejscowości jak: Pliszczyn, Łagiewniki, Wola Niemiecka, Łysaków, Ciecierzyn, Baszki i Zalesie. Początkowo należały one do Jana Zebrzydowskiego, miecznika koronnego i starosty lanckorońskiego, później zaś kolejno do rodów Lubienieckich, Czartoryskich i Podhorodyńskich. W 1854 roku właścicielem Pliszczyna został Antoni Boduszyński, potem jego synowie Mieczysław i Stanisław. Córka Stanisława, Róża w 1905 roku wyszła za mąż za Jana Kołaczkowskiego, otrzymując jako wiano dobra pliszczyńskie. Państwo Kołaczkowscy nie od razu zamieszkali jednak w Pliszczynie. Początkowo osiedlili się w Warszawie, następnie mieszkali w Moszenkach i przez niecały rok w Łabuńkach. Do Pliszczyna przybyli dopiero w 1920 roku razem ze swoimi dziećmi Andrzejem, Wojciechem, Krystyną, Janem, Elżbietą. Od razu przystąpili do restauracji dworu i unowocześnienia gospodarstwa. Troska Jana o losy rodziny oraz ciężka praca przyczyniły się do jego przedwczesnej śmierci w 1924 roku, kiedy miał zaledwie 44 lata. Po śmierci swojego męża Róża pozostała sama z piątką dzieci. Nie załamała się jednak i dzielnie zarządzała majątkiem, którego powierzchnia na początku lat trzydziestych wynosiła 240 ha. Dobra pliszczyńskie obejmowały grunty orne, lasy, młyn na rzece Ciemiędze, gorzelnię, cegielnię oraz sad, który liczył około 1000 drzew owocowych. W stawach okalających dwór hodowano karpie. W powozowni znajdowały się karety, bryczki, sanie itp. W stajniach zaś było ponad 30 koni. Mieszkańcy Pliszczyna znali bardzo dobrze swoją dziedziczkę, która osobiście interesowała się ich losem. Dwór zawsze stanowił centrum życia kulturalnego i społecznego mieszkańców Pliszczyna i okolic. W czasie zaborów istniała w dworze ochronka dla dzieci, którą w 1917 roku dziedziczka przekształciła w Szkołę Ludową, ofiarując na ten cel pomieszczenia dworskie. Kiedy w latach trzydziestych pojawiła się możliwość wybudowania nowej szkoły, postanowiła sprzedać po zaniżonej cenie swoją gorzelnię i wszystkie środki przeznaczyć na jej budowę. W tym czasie Róża założyła również stowarzyszenie katolickie, do którego należały dzieci i młodzież z okolicznych miejscowości. W czasie II wojny światowej w folwarku stacjonowały wojska niemieckie, później sowieckie. Majątek został ograbiony i poważnie zniszczony. Róża mieszkała w Pliszczynie do 1957 roku, chociaż coraz częściej przebywała u swojego syna Andrzeja w Lublinie. Nie zapomniała jednak o mieszkańcach Pliszczyna. Stopniowo oddawała im swoje grunty, maszyny rolnicze, sprzęt, zwierzęta hodowlane. Kiedy przebywała w Pliszczynie razem z mieszkańcami uczęszczała na Mszę Św. do Bystrzycy. Jej wielkim pragnieniem było aby w Pliszczynie powstała kaplica, w której wierni mogliby uczestniczyć we Mszach Św. I nabożeństwach. W 1957 roku Róża postanowiła odsprzedać swój majątek Zgromadzeniu Księży Najświętszego Serca Jezusowego, którzy zobowiązali się otworzyć tutaj kaplicę i rozpocząć starania o budowę nowego kościoła. Róża Kołaczkowska zmarła w 1970 roku i została pochowana w rodzinnym grobowcu Kołaczkowskich, na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie.
Umieszczone zdjęcia wykonano: sierpień 2014